Nowoczesna Stacja Paliw podsumowanie 2024

 Rok 2024 już się zbliża ku końcowi więc czas na podsumowanie i plany na rok 2025. 

Pomimo złego pijaru, elektromobilność rozwija się coraz mocniej. W 2024 roku ilośc samochodów BEV czyli bateryjnych wzrosła rok do roku o 47% ( dane do października 2024 roku) a ilość ładowarek w tym czasie wzrosła o kolejne 46%. 

Problemem głównym jest jaka to jest infrastruktura- głównie to ładowarki normalnej mocy 11/22 kW za to w niewielkim stopniu jest rozwijana infrastruktura szybkiej i ultra szybkiego ładowania. 

Tu jest właśnie miejsce dla Stacji Paliw która zmieni się w Stację Multi Energetyczną. Bo oprócz starego typu paliwa zacznie wchodzić najpierw elektromobilność a potem wodór. Nikt też nie eliminuje silników na amoniak czy inne paliwa alternatywne. Wiadomym jest, że ropa naftowa jest nie tylko nie ekologiczna- ale już nie o ekologię tu chodzi. 

Ropa stała się znowu jak przed 40 laty towarem wpływów politycznych, nacisków gospodarczych i uzależnienia. Stąd też nie powinno się już patrzeć jak dwa lata temu na ekologię - ta zeszła na drugi plan tylko na to kto tą ropę ma i co robi z pieniędzmi zarobionymi na ropie. 

Dlatego stacje paliw zmieniając się pomagają w dywersyfikacji i zmianie podejścia do paliw w sensie nie tylko lokalnych społeczności ale także globalnym. Czym mniej paliw płynnych ropopochodnych tym mniejsza nasza zależność od Zatoki Perskiej, Moskwy czy USA. 

Czy są przykłady gdzie to się udało? Tak! 

I paradoksalnie to żaden z wysoko rozwiniętych krajów- to Etiopia. Od 1 stycznia 2024 roku Etiopia jest w 100% elektryczna. Decyzja została podjęta z dwóch powodów- po pierwsze duże możliwości wytwarzania własnej energii, oraz koszt zakupu ropy naftowej. Teraz można tam kupić tylko samochody elektryczne, kraj chce oszczędzić 5 miliardów dolarów rocznie na imporcie ropy a te pieniądze przeznaczyć na rozbudowę systemu ładowarek i dopłaty do elektryków. Trzeba dodać, że Etiopia jest drugim największym krajem Afryki - ponad 125 milionów mieszkańców!!! (WOW!). Liczą, że w ciągu najbliższych 10 lat zlikwidują ostatnie samochody spalinowe i całość transportu będzie na energię elektryczną. A samochody spalinowe wyślą- do Europy. Tak... do Europy. 

Trochę wstyd, że kraj który jest raczej kojarzony z książki Ryszarda Kapuścińskiego "Cesarz" i Cesarza Hayle Selasye oraz jazdy na osiołku, teraz jest prekursorem w nowoczesnej elektromobilności. Co więcej wykorzystują także niedoceniany aspekt, że samochód elektryczny jest też zarazem magazynem energii i w czasie kiedy są przerwy w dostawie prądu to samochód może dostarczać prąd. Eureka! 

Idąc dalej w podsumowaniach roku musimy podnieść, jak szybko zmieniają się akumulatory a przy tym zasięgi i czasy ładowania. Baterie LFP czyli litowo- fosforanowo- żelazowe są tańsze, pojemniejsze niż litowo jonowe a przy tym trudno palne. Ale to nie koniec nowości bo wchodzą już baterie hybrydowe gdzie łączy się półpłynny i stały elektrolit. Coraz mniej kobaltu i litu coraz więcej siarki, żelaza i forforu. Ceny lecą w dół co odbija się na cenach samochodów elektrycznych. 

Czas ładowania samochodu elektrycznego można już liczyć w czasie zjedzenia obiadu z kawą a nie liczenie w kalendarzu ( jak przyspieszenie Malucha). 

Czas szybkiego ładowania niektórych samochodów od 20 do 80% dochodzą do 10-15 minut. I to niedługo będzie standard. 

To jest szansa dla stacji paliw- dobre jedzenie, kawa, herbata, przekąski, oraz szybkie i ultraszybkie ładowarki pozwolą na utrzymanie klienta. Ci którzy zrobią to w najbliższych dwóch latach wygrają najwięcej bo przyzwyczają klientów do miejsca a nie ma nic cenniejszego jak przyzwyczajenie w handlu i usłudze. 

Widać to u dużych podmiotów jak Orlen który ogłosił budowę dużych hubów ładowania, Unimot, czy Stacje MOYA. Duże sieci wiedzą co będzie za kilka lat. Ale franczyzobiorca czy wolny strzelec musi szybciej działać niż sieć- jego egzystencja to utrzymać się na rynku i wyprzedzić kroki konkurencji. 

W Polskiej Izbie Rozwoju Elektromobilności już jest aktywny program Nowoczesnej Stacji Multi Energetycznej. W następnym numerze będziemy o tym pisać z prezesem Krzysztofem Burdą na czym to polega i jak można przyłączyć się do tego programu. 

Miejsca pod ładowarki jest dużo i wcale nie mało klientów - a przypomnijmy, że już niedługo rozpoczyna się program dla transportu ciężkiego który też będzie przechodził na elektromobilność więc i tiry będą potrzebowały "wtyczki". Do tego nowy program "Mój Elektryk 2.0" gdzie będzie można uzyskać do 40 tysięcy złotych na nowy samochód elektryczny to będzie istny szał w 2025 roku. 

Przyszedł czas by na nowo zapoznać się z ofertą ładowarek dla stacji paliw bo czas leci a klientów będzie coraz więcej na prąd a coraz mniej na paliwa klasyczne.  Mamy już prawie 70 tysięcy samochodów bateryjnych (BEV) a w przyszłym roku przy tym tempie będzie pewnie ponad 100 tysięcy i z każdym kolejnym rokiem będzie ich coraz więcej. 

Przedłużająca się wojna w Ukrainie też coś pokazała - w Ukrainie jest teraz zarejestrowanych ponad 130 tysięcy samochodów elektrycznych- znowu - dlatego, że to jest także magazyn energii. Więc pokazuje to także dalekosiężne implikacje dla rozwoju motoryzacji. 

Na koniec chcę życzyć Spokojnych i Zdrowych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku 2025. Niech przyniesie nam wszystkim rozwój, pokój i stabilizację. Tego życzę sobie, Redakcji Nowoczesnych Stacji Paliw oraz Wam Czytelnikom.